wtorek, 27 sierpnia 2013

Trzecie urodziny

Dzisiaj Adaś skończył 3 latka.
Wiedział, że ma urodziny. Ciekawe, co przez to rozumiał. Zapewne prezenty, bo kilka razy pakowałam z Adasiem prezent dla babci, dziadka czy taty, mówiąc, że mają tego dnia urodziny. 
Kiedy miesiąc temu powiedziałam Adasiowi, że niedługo skończy 3 latka, w odpowiedzi usłyszałam:
-...i Adaś dostanie zieloną bluzeczkę z misiem. 
Zastanawiałam się, skąd mu przyszła na myśl ta bluzeczka. Szukałam w myślach wśród wszystkich przeczytanych książeczek - może ktoś dostawał na urodziny bluzeczkę z misiem? Jestem niemal pewna, że nie. Chyba więc Adaś po prostu chciał dostać bluzkę z misiem. Zieloną - bo to ostatnio jego ulubiony kolor (wcześniej był brązowy). A koszulki z misiem ostatnio cieszą się wyjątkowymi względami. Było już kilka małych awantur, kiedy obie posiadane przez Adasia koszulki z misiem były brudne i trzeba było założyć jakąś inną. Choć nie jest to jeszcze ten poziom przyzwyczajenia, co w przypadku majteczek w rybki. 
Wydawało mi się, że to taka dziecięca zachcianka i Adaś szybko zmieni zdanie. Ale nie - za każdym razem, gdy wracałam do tematu urodzin (a myślałam, że rozmowę sprzed miesiąca dawno zapomniał), Adaś mówił o zielonej bluzeczce z uśmiechniętym misiem. Trochę nietypowe, jak na 3-latka - ta stałość. Poza tym dzieci ponoć nie lubią dostawania ubrań jako prezentów. 
Nie pozostało nam nic innego, jak poszukać koszulki z misiem, koniecznie zielonej. Myślałam, że to będzie łatwiejsze...ale i tak się udało :) 

Upiekliśmy dziś z Adasiem jabłecznik w kształcie samochodu. Adaś sam wymyślił "dolną listwę" z ciemniejszego ciasta. I klamki do drzwi. Ta jego dbałość o szczegóły :)

Pamiętając jak było rok temu, zastanawiałam się, jak to będzie w tym roku. Dziś mam wrażenie, że zatoczyliśmy koło...Z dołu - okolice drugich urodzin Adasia to czas, kiedy było nam najciężej, jeśli chodzi o opanowanie zwykłej codzienności, do góry - błyskawiczne postępy, rozwój mowy, i teraz znów lecimy w dół. Rok temu, gdy przyszli goście, Adaś leżał na podłodze i zatykał sobie uszy. Tym razem goście przyjdą w sobotę, ale...tak, to ten Adaś sprzed roku. Wydoroślał nieco. Nauczył się wielu nowych rzeczy. Możemy się porozumiewać werbalnie. Tylko świata tak samo nie lubi, jak wtedy. 





Różowy balonik po lewej stronie Adaś wycinał sam :)

5 komentarzy:

  1. Samego słoneczka z okazji 3 Adasiowych urodzin! :) Podczytuję Was i trzymam kciuki! Powodzenia na przedszkolnej drodze! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. spóznione ale szczere zyczenia urodzinowe, sto latek Adasiu

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękujemy bardzo za życzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Adaś bądź szczęśliwy, rozumiany, kochany, ciesz się swoim dzieciństwem, a Rodzicom życzę SIŁ, wytrwałości nie malejącej miłości i wszystkiego najlepszego dla Waszej Rodzinki w całości :-)

    OdpowiedzUsuń