poniedziałek, 2 stycznia 2017

Kolejkowo

Ubiegły, poświąteczny tydzień, mieliśmy dla siebie - Adaś i ja.
Ja miałam urlop, więc i Adaś się załapał na kilka dni wolnego od przedszkola. Przydało mu się zdecydowanie. Po pierwsze: Święta Bożego Narodzenia to mimo wszystko spore wyzwanie dla takich dzieci, jak Adaś. Po drugie: w przedszkolu w takim czasie jest zawsze sporo zamieszania, brak regularnego rytmu zajęć, zmiany sal i wychowawców. Zdecydowanie, jeśli tylko była taka możliwość, wskazane było zostawienie sobie tych paru dni wolnych na odpoczynek i poświąteczne przyjemności.

Wybraliśmy się do Kolejkowa
Przewidywany czas zwiedzania: 1 godzina
Czas zwiedzania z Adasiem: 3,5 godziny
To prawdziwy raj dla takiego wielbiciela pociągów, jakim jest Adaś. Pamiętam doskonale, jak kiedyś narzekałam, iż Adaś niczym się nie interesuje - jedni chłopcy lubią samochody, inni klocki, jeszcze inni piłkarzy, roboty - cokolwiek. Adaś nic. No i zmieniło się. Adaś uwielbia pociągi. Po przedszkolu chodzą z tatą w okolice przejazdu kolejowego, lub jadą kawałek dalej, na dworzec i nagrywają przejeżdżające składy. Adaś mógłby to oglądać godzinami, tak wiecie - po adasiowemu...
W Kolejkowie byliśmy już po raz drugi i na pewno pójdziemy jeszcze kiedyś, bo planowana jest rozbudowa. Właściwie za tym pierwszym razem, tuż po wejściu, pomyślałam z lekkim rozczarowaniem "to ma być największa makieta kolejowa w Polsce?" Spodziewałam się czegoś...większego? Jednak z czystym sumieniem powiem, że wystawę można przebiec...albo obejrzeć i zafascynować się każdym, z najwyższą dokładnością oddanym, szczegółem. 
Dodam tylko, że specjalnie ruszyliśmy z domu wczesnym rankiem, by zdążyć na 10.00. Byliśmy jednymi z pierwszych zwiedzających tego dnia. Adaś nie lubi tłumów, więc wiadomo - chciałam uniknąć. Przez pół godziny może było pusto, ale około południa przez Kolejkowo przechodziły już rodziny z mniejszymi i większymi dziećmi, dwudziestokilkuletni fascynaci makiet kolejowych, niemieccy turyści, drużyna zuchów...Jednym słowem to miejsce, które przyciąga każdego.
Zapomniałabym jeszcze o czymś ważnym, co ma ogromny wpływ na klimat Kolejkowa - niezwykłe zaangażowanie twórców tego miejsca.





Teraz jeszcze kilka kolejowych krajobrazów.





Oraz kilka krajobrazów niekolejowych.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz