wtorek, 27 października 2015

Ulica Sezamkowa "The Amazing Song"

Chciałam dzisiaj napisać o pewnym projekcie związanym z popularnym (zwłaszcza w krajach anglojęzycznych) programem dla dzieci. O co chodzi? O Ulicę Sezamkową i prowadzoną wspólnie z organizacjami działającymi na rzecz dzieci z autyzmem inicjatywę "Sesame Street and Autism: See Amazing in All Children". Wśród znanych bohaterów pojawia się autystyczna Julia. Poprzez przekaz telewizyjny dzieci będą miały możliwość poznać bliżej autyzm i oswoić to, co może być dla nich trudne i niezrozumiałe w relacjach z autystycznymi rówieśnikami.

Pozwolę sobie zacytować fragment informacji na ten temat zamieszczonej na portalu www.niepełnosprawni.pl:
Ulica Sezamkowa bawi i uczy kolejne już pokolenia dzieci na całym świecie. Jej twórcy postanowili wykorzystać popularność serialu, by przekazać wiedzę o niepełnosprawności, a dokładnie – o autyzmie.
W odcinku wyemitowanym w ostatnią środę do Fuzziego, Grovera, Elmo i reszty wesołej gromadki dołączyła Julia – muppet z autyzmem. Dziewczynka różni się pod względem zachowania od innych postaci, ale dzięki wzajemnemu poznawaniu udaje się przełamać dzielące bariery. Obserwując nową bohaterkę, mali widzowie uczą się, na czym polega autyzm i jak funkcjonują osoby z tą niepełnosprawnością.
- Jeśli masz pięć lat i widzisz dziecko, które nie nawiązuje z tobą kontaktu wzrokowego, to zapewne pomyślisz, że nie chce się ono z tobą bawić. Ale nie w wypadku dziecka z autyzmem – mówi Sherrie Westin z Sesame Workshop, amerykańskiej organizacji pozarządowej, zajmującej się propagowaniem pozytywnych treści wśród najmłodszych widzów. – My chcemy wzbudzić większą świadomość i empatię.
Źródło: M. Różański: Jak opowiedzieć dzieciom o autyzmie? Oto sposób z Ulicy Sezamkowej. Za: http://www.niepelnosprawni.pl (27.10.2015).

Wraz z wprowadzeniem nowej bohaterki, powstał również portal dla rodziców dzieci autystycznych http://autism.sesamestreet.org.

Wśród zamieszczonych materiałów można znaleźć "The Amazing Song" - piosenkę niczym nie odbiegającą od innych piosenek emitowanych w ramach Ulicy Sezamkowej. Z tą jedną różnicą, że jej bohaterami są dzieci autystyczne.
Dla mnie zaskakujące jest, że w niespełna 3 minuty można przekazać tak wiele treści. Teledysk pokazuje w jaki sposób dzieci autystyczne wyrażają emocje, jak w różny sposób mogą się komunikować, jak się bawią. Obraz prawdziwy, a mimo to optymistyczny.


Na koniec moja osobista refleksja. Patrząc na chłopca sypiącego piasek przed oczami, czułam się, jakbym widziała Adasia...Nawet kąt patrzenia identyczny.
Rzadko mam okazję widzieć autyzm "z dystansu". Pewnych rzeczy już sama nie dostrzegam, bo dla mnie stały się normą. Brak kontaktu wzrokowego, trzepotanie rączkami w chwilach radości, napinanie całego ciała w momencie przeżywania silnych emocji.
Może zapominam, że dla innych te zachowania nie są takie oczywiste i warto o tym mówić.
Adasiowi też na co dzień muszę pewne rzeczy przybliżać. Chociażby to, że gdy chce z kimś porozmawiać, powinien nawiązać kontakt wzrokowy. Branie czyjejś twarzy w dłonie narusza sferę osobistą drugiej osoby i nie jest akceptowalną formą wyrażenia przekazu "chcę ci coś powiedzieć"...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz